Żywienie koni alergicznych (na wiosnę)!

U koni astmatycznych zmiany środowiskowe powinny być podstawowym celem terapii, ponieważ objawy kliniczne i czynność płuc poprawiają się, nawet bez użycia leków, w środowisku o niskim zapyleniu. Wprowadzenie zmian w otoczeniu konia pozwala również uniknąć nawrotów choroby. Ponieważ głównym źródłem alergenów wziewnych jest siano, kluczowym jest taka modyfikacja diety konia, aby zastąpić je innym rodzajem paszy objętościowej. Wiosna daje możliwość wypasu koni na pastwisku. O ile nie mamy do czynienia z uczuleniem na pyłki roślin, świeża trawa jest dla koni z astmą idealną paszą objętościową – naturalnie nie zawiera pyłów, jest bogata w składniki pokarmowe i bardzo chętnie zjadana. Wiosenna trawa w porównaniu do letniej zawiera więcej cukrów, co może być przyczyną ochwatu, szczególnie u koni z syndromem metabolicznym.

Jeżeli w stajni nie ma możliwości wypuszczenia konia na pastwisko, ilość pyłu stanowiącego źródło alergenów można zmniejszyć również przez moczenie lub parowanie siana. Aby poprawnie przygotować moczone siano, należy całkowicie zanurzyć je w wodzie, a nie tylko zlać z wierzchu. Natomiast siano parowane przygotowuje się w specjalnie zaprojektowanych parownikach, dzięki którym para dociera do wnętrza kostki lub innej porcji siana. Parownice muszą być za każdym razem odpowiednio wyczyszczone, aby w ich wnętrzu nie doszło do rozwoju pleśni. Zarówno w przypadku moczonego, jak i parowanego siana przygotowane porcje muszą zostać skarmione jak najszybciej, ponieważ pozostawione na dłuższy okres czasu psują się z powodu namnożenia się w nich bakterii. Dodatkowo, jeżeli temperatury spadają jeszcze poniżej zera, wcześniej przygotowana porcja może ulec zamarznięciu.

Alternatywą dla siana jest sianokiszonka, która sama w sobie jest o wiele mnie zapylona, a dodatkowo bardziej wartościowa pod względem energetycznym, białkowym i witaminowym. Mimo niezaprzeczalnych zalet, jej największą wadą jest ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym (toksyną botulinową, wytwarzaną przez bakterie Clostridium botulinum). Ryzyko to można ograniczyć wybierając, zamiast balotów, komercyjnie produkowaną sianokiszonkę – przebadaną pod kątem mikrobiologicznym. Ponieważ sianokiszonka szybko się psuje, całe opakowanie, niezależnie od wielkości, musi zostać skarmione w przeciągu 2-3 dni od otwarcia.

Siano można również zastąpić trawo lub sianokulkami, chociaż w tym przypadku aby zaspokoić potrzeby ciągłego pobierania pożywienia, korzystne może być rozłożenie karmienia na mniejsze, częstsze posiłki, około czterech lub pięciu dziennie.

Aby pomóc koniom z astmą, warto wprowadzić do diety kwasy tłuszczowe omega-3. Podanie kwasu DHA w ilości 1,5 grama na dzień może ograniczyć stan zapalny dróg oddechowych. Głównym źródłem kwasu DHA jest olej rybi, ale znajduje się on także w dużej ilości w oleju lnianym. Jeżeli konie są wyprowadzane na pastwisko lub karmione sianokiszonką dodatkowa suplementacja prawdopodobnie nie jest wskazana, ponieważ obie te pasze są dobrym źródłem kwasów omega-3.

Na koniec chciałabym przypomnieć, że każdą zmianę żywienia przeprowadza się u koni stopniowo. Nagłe zmiany mogą doprowadzić do zaburzenia mikroflory jelitowej i procesów trawiennych, a w konsekwencji stać się przyczyną biegunki lub kolki.

Materiał powstał przy współpracy spółki Inovpol z lek. wet. K. Przybył. Niedozwolone jest zmienianie, kopiowanie i w jakikolwiek wykorzystywanie materiału – prawa do tekstu zastrzeżone.

Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie? Napisz do nas TUTAJ