Co to znaczy dobrej jakości siano dla konia? Co zrobić, gdy go brakuje?
Pasza objętościowa w postaci siana powinna stanowić podstawę żywienia koni. Konieczne jest zatem, aby była jak najlepszej jakości. Aby ocenić zawartość makro- i mikroelementów w paszy konieczne są specjalistyczne badania. Jednak do wstępnej oceny jakości produktu wystarczą nasze zmysły. Na co zwrócić uwagę przy ocenie siana i jakiej paszy bezwzględnie nie należy podawać wierzchowcom?
Spis treści
ToggleJak ocenić siano?
To czy siano jest dobre dla mojego konia, zależne jest od indywidualnych potrzeb wierzchowca. Bogate w białko i cukry, łatwostrawne siano z łąk uprawianych na żyznych glebach będzie świetnym wyborem dla konia użytkowanego sportowo, będącego w intensywnym treningu. Jeżeli jednak nasz wierzchowiec choruje na syndrom metaboliczny, otyłość lub ochwat, siano o takich właściwościach będzie powodowało u niego zaostrzenie choroby. W takich przypadkach konieczne jest dostosowanie żywienia do indywidualnych potrzeb.
Jest jednak kilka kryteriów, które siano musi spełnić, aby być bezpieczne dla koni. To co każdy właściciel może sprawdzić sam to poziom zapylenia siana i ew. ślady pleśni. Niestety często w wyniku złego suszenia, zbierania, a także przechowywania może dojść do rozwoju zarodników grzybów. Dzieje się tak, gdy siano nie jest dobrze wysuszone lub zostanie narażone w trakcie przechowywania na dużą wilgotność. Pojawia się wówczas na nim czarny lub biały nalot, siano jest zbite i cuchnące. Taka pasza absolutnie nie nadaje się do podania dla zwierząt. Powinna zostać zutylizowana. Może być zagrożeniem dla życia i zdrowia wierzchowców. Zarodniki grzybów stanowią zagrożenie dla układu oddechowego konia oraz mogą prowadzić do kolek. Więcej przeczytasz o tym w naszym artykule.
Znaczne zapylenie może być natomiast związane z niewłaściwym zbiorem, Często dochodzi do niego, gdy trawa koszona jest bardzo nisko na nierównym terenie. Duża zawartość pyłów może podrażniać drogi oddechowe koni, powodując kaszel i zwiększoną ilość wydzieliny. Co więcej, siano zawierające dużą ilość ziemi lub piasku może przyczyniać się do zapiaszczenia jelit.
Jak poprawić jakość siana?
Niestety, ale utrzymując konia w pensjonacie nie zawsze mamy możliwość wpłynąć na wybór podawanego siana. Wiele zagrożeń, takich jak bakterie czy zarodniki grzybów w niewielkiej ilości pozostaje dla nas niewidoczna. Możemy jednak poprawić jakość siana i sprawić, że będzie bezpieczne dla naszego konia. Uzyskamy to dzięki procesowi parowania.
Używając specjalistycznego parownika HAYGAIN, wytwarzającego parę o temperaturze 80 stopni Celsjusza, jesteśmy w stanie wyeliminować z siana wiele czynników chorobotwórczych. Bakterie czy zarodniki grzybów występując w niewielkich ilościach nie doprowadzają do zniszczenia siana. Na pierwszy rzut oka będzie ono nadal wyglądało poprawie. Jednak koń mając z nimi kontakt może rozwinąć objawy chorobowe.
Wbrew powszechnej opinii, parowanie siana nie jest zalecane tylko dla koni z astmą alergiczną. Oczywiście u takich zwierząt jest to priorytetowe. Wdychanie bakterii, grzybów, roztoczy, czy drażniącego drogi oddechowe pyłu wywołuje u nich zaostrzenie objawów choroby. Dzięki parowaniu siana unieszkodliwiamy wszystkie ty czynniki chorobotwórcze. Należy jednak pamiętać, że przy trwałym narażeniu na niekorzystne warunki i podawanie złej jakości siana, objawy ze strony układu oddechowego mogą pojawić się nawet u zdrowych koni. Natomiast przy braku podjęcia odpowiednich działań leczniczych, mogą doprowadzić do rozwinięcia się astmy alergicznej. Warto zatem rozważyć parowanie siana, zanim jeszcze pojawią się pierwsze objawy.
Siano to nie wszystko!
Może okazać się, że aktualnie dostępne siano jest dobrej jakości, ale jego skład pozostawia wiele do życzenia. Może być ono bogate we włókno, ale ubogie w zawartość białka i cukrów. Wówczas zapotrzebowanie energetyczne naszego wierzchowca nie będzie w pełni pokryte. Konieczne jest wtedy zapewnienie mu odpowiednich dodatków paszowych, które wyrównają ewentualne straty.
Zwiększanie paszy treściwej też nie jest optymalnym rozwiązaniem. Możemy jednak wprowadzić dodatek sieczki z lucerny. Jest to pasza objętościowa, ale bogata w białko, co zapewni odpowiedni balans energetyczny spożywanych produktów. Dodatkowo, zawiera dużą ilość wapnia, stanowiącego bufor dla kwasów żołądkowych, co skutecznie przeciwdziała chorobie wrzodowej. Jest to pasza niskocukrowa, dzięki czemu jest również bezpieczna dla koni w ochwatem (w rozsądnych ilościach).
Artykuł powstał przy współpracy z doświadczonymi lekarzami weterynarii z OmniVet Rzeszów. Prawa autorskie do treści artykułu należą do spółki Inovpol i są zastrzeżone.
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytania? Napisz do nas





