Krwawienie powysiłkowe u koni – skąd się bierze?

Statystyki są przerażające – mówią, że większość koni biorących udział w wyścigach cierpi na krwawienie powysiłkowe. Nie zawsze jest to jednak zauważalne gołym okiem w postaci krwistego wypływu z nozdrzy. Co więcej, na to schorzenie mogą chorować konie wszystkich ras, użytkowane również w innych dyscyplinach. 

Jak rozpoznać chorobę?

Krwawienie powysiłkowe często bywa trudne do rozpoznania, szczególnie w początkowym stadium choroby. Jak się okazuje, nie zawsze objawia się krwotokiem z nosa. Najczęściej dochodzi do niewielkich uszkodzeń, a krew pozostaje w układzie oddechowym, gdzie ulega rozkładowi. Krwawienie obserwowane jako wyciek z nozdrzy może świadczyć o tym, że ilość krwi pochodząca z pęcherzyków płucnych jest duża. Jest to bardzo niepokojący objaw. Najczęściej występuje po wysiłku, rzadko jeszcze podczas trwania np. treningu. 

Jednym z częściej zgłaszanych objawów jest nagły spadek wydolności fizycznej. Zdarza się, że koń będący w świetnej formie, z dnia na dzień zmniejsza znacząco wydolność. Może stać się to bezpośrednio w trakcie trwania wysiłku fizycznego. Zdarza się, że na torze wyścigowym koń znacząco zwalnia. 

Innym z objawów może być występowanie kaszlu oraz intensywne połykanie po wysiłku, bez przeżuwania pokarmu. Krew wydostająca się z płuc, może drogą tchawicy docierać do gardła, gdzie zostaje połknięta. 

Przyczyna krwawienia do płuc

Krew w płucach pochodzi z naczyń włosowatych pęcherzyków płucnych. Zostają one uszkodzone podczas treningu w wyniku kilku nakładających się czynników. Poprzez wzmożony wysiłek fizyczny dochodzi do wzrostu ciśnienia krwi w całym organizmie, również w pęcherzykach płucnych. Tak intensywnie wypełnione kapilary są bardzo podatne na uszkodzenia. 

Kolejnym czynnikiem jest opór powietrza. Wysiłek jaki koń musi wykonać, oddychając tylko przez nos, może uszkadzać kapilary. Dochodzi do tego również intensywny ruch podczas treningu. Praca mięśni kończyn i klatki piersiowej podczas wysiłku fizycznego, wywiera bezpośredni nacisk na okoliczne tkanki. Pęcherzyki płucne są bardzo delikatną strukturą, zatem intensywna praca mięśni może prowadzić do ich uszkodzenia. 

Konie w grupie ryzyka

Na chwilę obecną, nie udało określić się przyczyny genetycznej czy rasowej krwawienia powysiłkowego. Bezpośredniej zależności w występowaniu schorzenia, należy szukać w sposobie użytkowania konia. Krwotoki pojawiają się u koni poddawanych intensywnym treningom, w długim czasie. 

 Jak się okazuje, choroba ta nie dotyczy tylko koni startujących w wyścigach. Diagnozowana jest u koni startujących w WKKW, czy skokach przez przeszkody. Doniesienia historyczne mówią również o koniach z krwotokami z nozdrzy, które były wykorzystywane do ciężkiej pracy, np. przy zrywce drzewa. 

Najbardziej narażone są konie będące w intensywnym treningu wymagającym dużej wydolności od najmłodszych lat. Poddawanie dwu- i trzylatków forsującym treningom np. na torze wyścigowym znacząco zwiększa ryzyko powstania choroby. Objawy mogą nasilać się z wiekiem. 

Długotrwałe powikłania

Niestety, ale krwawienia powysiłkowe pozostawiają trwały ślad w płucach konia. Pozostająca w drogach oddechowych krew powoduje stany zapalne, co daje podłoże do rozwinięcia się infekcji bakteryjnych i wirusowych, wikłających pierwotne schorzenie. 

Uszkodzona tkanka płucna w wyniku powstałego krwotoku ulega przebudowaniu. Powstają w niej zbliznowacenia. Sprawia to, że zmniejsza się jej elastyczność, a co za tym idzie wydolność oddechowa konia. Uszkodzenia te są nieodwracalne. 

O tym, co robić w przypadku występowania krwawienia powysiłkowego u koni, można przeczytać TUTAJ

SANEQUINE Sano Red 100 ml na mikro-krwawienia u koni TUTAJ

Wpis powstał przy współpracy z doświadczonymi lekarzami weterynarii z OmniVet Rzeszów.

Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie? Napisz do nas! KONTAKT